Klich własnie pisze, że był bałagan, także po stronie rosyjskiej .

Są jeszcze inne książki które też są warte uwagi .

~~Izabelowa Pietruszka napisał(a): Poczytaj sobie ksiązke Klicha o sytuacji na miejscu katastrofy i przestan pitolić .

nIE LEPIEJ SAMEMU POMYŚLEĆ.? Na symulacjach widać kto popełnił błędy. Kapitan Protasiewicz. Jak auto się rozwali to kto jest winny ? Skrzaty ?

Ta cała zadyma ze Smoleńskiem to pokarm dla Macierewicza i Kaczyńskiego oraz całego ludu pis-bezmózgich mutantów.
Jak wam się nie podoba to won za Wisłę do matecznika i tam gnijcie a od normalnie myślących ludzi wam wara.

Putin miał zdalnie sterowanego pilota od telewizora Rubin jak przycisnął to wtedy pieprznęło w lewym skrzydle i prawym ogonie ,natomiast tych co przeżyli to dobijali z kałaszników .

~~Herbaciany Fasolnik napisał(a): no to sprecyzuj mi która z ''teorii'' szalonego Antonia ''drona'' jest prawdziwa?

przecież ty nawet nie wiesz ile tych antkowych teorii było...
no bo skąd masz to wiedzieć jak twoje propagandowe ścierwa medialne założyły ci klapki na oczy a ty jak typowy piSSdzielec -leming polazłeś w tą antylogikę ...;D

1324 teoria Szalonego Antka.-W samolocie był wybuch, ale śmiechu za "szczęśliwe lądowanie. 14 lat temu takie coś skleciłem :)
Ostatnia rozmowa braci.
Dzwonię do Ciebie mój drogi bracie,
ze strachu mam już pełne gacie,
Nad lotniskiem okropna mgła,
twój brat ze strachu już s*a,
Ląduj bracie, nie czekaj ani chwili,
bo powiedzą żeś Lech Srakaszwili,
Gdy tak bracia gadu -gadu,
jeden woła-LĄDUJ DZIADU !!!,
Niech to wszystko weźmie jasna cholera,
wylądował, na Wawelu w roli "bohatera".

~~Staroróżowy Złotlin napisał(a): ~~Herbaciany Fasolnik napisał(a): no to sprecyzuj mi która z ''teorii'' szalonego Antonia ''drona'' jest prawdziwa?

przecież ty nawet nie wiesz ile tych antkowych teorii było...
no bo skąd masz to wiedzieć jak twoje propagandowe ścierwa medialne założyły ci klapki na oczy a ty jak typowy piSSdzielec -leming polazłeś w tą antylogikę ...;D

1324 teoria Szalonego Antka.-W samolocie był wybuch, ale śmiechu za "szczęśliwe lądowanie. 14 lat temu takie coś skleciłem :)
Ostatnia rozmowa braci.
Dzwonię do Ciebie mój drogi bracie,
ze strachu mam już pełne gacie,
Nad lotniskiem okropna mgła,
twój brat ze strachu już s*a,
Ląduj bracie, nie czekaj ani chwili,
bo powiedzą żeś Lech Srakaszwili,
Gdy tak bracia gadu -gadu,
jeden woła-LĄDUJ DZIADU !!!,
Niech to wszystko weźmie jasna cholera,
wylądował, na Wawelu w roli "bohatera".

Cała prawda 100/100%